Przed pójściem do lekarza każdy z nas zajmuje się samodiagnozą. Jednocześnie nie wykonujemy zdjęć rentgenowskich dla siebie, nie używamy elektrokardiografu i innych skomplikowanych urządzeń. Po prostu dotykamy czoła, badamy gardło, słuchamy, czy nie sapie w klatce piersiowej, czy dolna część pleców nie jest skręcona. Spośród przyrządów do pomiaru tętna tradycyjnie używamy termometrów i być może zegarka na rękę.
W ten sposób w prosty sposób określamy, czy organizm funkcjonuje prawidłowo. I to działa!
Silnik samochodu to ten sam organizm. Do jego dokładnej diagnozy i leczenia istnieje wiele skomplikowanych urządzeń, urządzeń i narzędzi. Stosowane są różne techniki i techniki, które wymagają subtelnej znajomości wewnętrznej struktury. Na początek sugerujemy opanowanie rzeczy, które są łatwiejsze do zrozumienia.
Spróbujmy dowiedzieć się, na co powinieneś zwrócić uwagę podczas prowadzenia samochodu: co musisz czuć, gdzie patrzeć, gdzie słuchać, a może nawet powąchać, aby zrozumieć, jak pracuje silnik. Jeśli nie chcesz się u nas uczyć, wyjmij sto dolarów z portfela i idź na diagnostykę komputerową. Automobilowy «usługa medyczna» płatny!
Wstępna kontrola
Wyobraź sobie, że jesteś dobrym lekarzem. Wejście do komory (garaż), podejść do pacjenta (samochód), koniecznie przywitaj się, powiedz mu kilka czułych, kojących słów i zaproponuj rozebranie do pasa (otwórz maskę). Zacznij od oględzin zewnętrznych silnika. Pamiętaj, że nic tak nie odzwierciedla wewnętrznego samopoczucia jak przyjemny, zadbany, zdrowy wygląd.
Silne ogólne zanieczyszczenie silnika, a także obecność intensywnych lokalnych wycieków, wręcz przeciwnie, wskazuje na zły stan zdrowia. Jeśli wieczorem, rozstając się z samochodem, ostrożnie położysz czystą kartkę gazety na podłodze garażu pod silnikiem, wyjmij ją i obejrzyj. Ślady oleju i innych płynów eksploatacyjnych pozostawią z dnia na dzień ślady na gazecie, dzięki którym można zidentyfikować źródła wycieków i określić ich intensywność. Im wyższy, tym szybciej trzeba podjąć działania naprawcze.
Następnym krokiem jest sprawdzenie i doprowadzenie poziomów wszystkich płynów eksploatacyjnych do normy. Interesuje nas przede wszystkim olej silnikowy i płyn chłodzący (płyn przeciw zamarzaniu), ponieważ ich brak jest najsilniej odzwierciedlony w charakterystyce technicznej silnika.
Chciałbym ci to przypomnieć (uwierz mi, że to nie żart), aby upewnić się, że w zbiorniku jest paliwo. Praktyka pokazuje, że niektórzy nieuważni kierowcy prawie na śmierć zamęczają rozrusznik i akumulator, zapominając o tym wcześniej «dobrze zrobiony» trzeba karmić i pić, a dopiero potem - na łopacie i do piekarnika.
Jednocześnie sprawdź napięcie pasków napędowych pomocniczych jednostek silnika (pompa płynu chłodzącego, alternator, pompa wspomagania kierownicy, klimatyzacja). Upewnij się, że paski nie są luźne ani zerwane. Jeśli wszystko jest w porządku, otrzep spodnie i usiądź za kierownicą.
Przed uruchomieniem silnika
Nie spiesz się, aby natychmiast uruchomić silnik. Tutaj nie ma pośpiechu. Najpierw przekręć kluczyk do pozycji «zapłon». Z reguły w tym przypadku na tablicy rozdzielczej wszystkich nowoczesnych samochodów zapala się kilka lampek kontrolnych. Na tym etapie szczególnie interesują nas dwie: pierwsza to lampka niedostatecznego ciśnienia oleju w układzie smarowania, druga to lampka ostrzegawcza ładowania akumulatora, która sygnalizuje gotowość generatora do rozpoczęcia pracy po uruchomieniu silnika. Obie lampki przy włączonym zapłonie jeszcze przed uruchomieniem silnika powinny palić się na czerwono. Co jeśli jeden z nich się nie zaświeci? Jeśli lampka ładowania akumulatora nie świeci, nie jest tak źle; jeżeli lampka niedostatecznego ciśnienia oleju w układzie smarowania nie zapala się, jest to sygnał alarmowy. Uważaj, straciłeś kontrolę nad układem smarowania! Ciśnienie oleju w silniku jest głównym wskaźnikiem jego przydatności do użytku. Jeśli nie kontrolujesz ciśnienia oleju, czeka Cię remont silnika ze wszystkimi tego konsekwencjami.
Przyczyną nieprawidłowego działania jest albo słaby kontakt między złączami czujnika, albo sam czujnik. Poszukaj czujnika, z reguły powinien znajdować się w obszarze filtra oleju. Usterkę należy naprawić. Dopiero po upewnieniu się, że wszystko jest w porządku, uruchom silnik.
«Zimno» początek
Sprawny silnik z wyregulowanym układem zasilania paliwem i zapłonem, sprawny akumulator uruchamia się za jedną próbą w ciągu 3-5 s. Ciągłe problemy z «zimno» uruchomienie wskazuje na awarię. Załóżmy, że uniknęliśmy tego i uruchomiliśmy silnik.
Patrzymy na tablicę przyrządów. Dwie lampy omówione powyżej muszą zgasnąć.
Ostrzeżenie! Jeśli w ciągu 5 sekund lampka niedostatecznego ciśnienia oleju w układzie smarowania będzie się nadal palić, wyłącz silnik!
Po kilku minutach spróbuj ponownie uruchomić silnik. Jeśli nie ma ciśnienia oleju, musisz poszukać przyczyny problemu.
Możliwe przyczyny:
- niski poziom oleju;
- uszkodzony czujnik ciśnienia oleju;
- siatka odbiornika oleju pompy olejowej jest zatkana;
- pompa oleju jest uszkodzona;
- duże zużycie łożysk głównych i korbowodu wału korbowego.
Jeśli ciśnienie oleju jest normalne, przystępujemy do badania silnika w trybie rozgrzewania.
Rozgrzewanie silnika
Prędkość obrotowa zimnego silnika jest około 1,5 razy większa od nominalnej prędkości obrotowej silnika na biegu jałowym, co zwykle wynosi 700–900 min-1 (obr./min), i powinna stopniowo spadać wraz ze wzrostem temperatury silnika.
Po 7-10 minutach od uruchomienia temperatura silnika powinna osiągnąć 80°C i ustabilizować się (jak prędkość obrotowa biegu jałowego).
Proces ten można łatwo kontrolować na obrotomierzu (przyrząd do pomiaru prędkości obrotowej silnika) i wskaźnik temperatury płynu chłodzącego.
Gdy rozgrzewanie przebiega zgodnie z powyższym scenariuszem, układ jałowy i układ chłodzenia silnika działają normalnie.
Jeśli temperatura silnika nie osiągnie pożądanego poziomu, najprawdopodobniej winny jest termostat (zawór sterujący układu chłodzenia). Przyczyn przegrzewania się silnika jest znacznie więcej i są one odzwierciedlone w podrozdziale niniejszej instrukcji, który opisuje układ chłodzenia silnika.
Po wystarczającym rozgrzaniu silnika i ustabilizowaniu się obrotów biegu jałowego (dowiecie się o tym z odczytów urządzeń sterujących), czas posłuchać jak «śpiewa» silnik.
Piękny głos to zdrowe ciało
Lekarze zapewniają, że w odniesieniu do osoby to stwierdzenie jest całkowicie prawdziwe. To samo można powiedzieć o silniku.
Dobry silnik wytwarza stały szum i «tykanie», jak w zegarku. Niektórzy mistrzowie mówią, że on «szepty». Pomimo wyrażeń figuratywnych prawdopodobnie rozumiesz, co one oznaczają.
Jeśli silnik pracuje nierówno, działa nieprawidłowo, okresowo wibruje, należy pamiętać, że świadczy to o jego wadliwym działaniu. Czasami awarie są wynikiem zużycia części silnika i spadku kompresji w cylindrach, ale najczęściej przyczyną są nieszczelności w układzie dolotowym, zatkany filtr powietrza, awarie układu zapłonowego i układu zasilania (zapas paliwa).
Chciałbym rozwodzić się nad tymi przypadkami, kiedy silnik, jak mówią, «troit», tj. jeden z cylindrów nie działa.
Za pomocą urządzenia diagnostycznego metodą sekwencyjnego wyłączania cylindrów znaleźć «sabotażysta» nietrudne. Gdy tylko dotrzesz do uszkodzonego cylindra, charakter silnika się nie zmieni.
Często przyczynę nieprawidłowego działania można ustalić, sprawdzając świecę zapłonową. Dzięki temu można dowiedzieć się wielu ciekawych rzeczy na temat stanu silnika.
Nie wspominając już o obcych hałasach i uderzeniach. Od razu zastrzegamy, że taka metoda diagnostyczna - «ewolucje», to nie jest nawet dla wszystkich profesjonalistów.
Kierowcy powinni pamiętać, że wszelkie ostre metaliczne dźwięki wskazują na awarię. Jeśli oni «publikować» zamontowane jednostki (prądnica, pompa (pompa płynu chłodzącego), wzmacniacz hydrauliczny) - to połowa kłopotów. Definiować «winowajca» hałas jest możliwy, jeśli kolejno zdejmiesz paski napędowe tych jednostek. Jeśli po zdjęciu kolejnego paska obcy dźwięk zniknie, potrząśnij odpowiednim kołem pasowym, aby ocenić wartość promieniowego i osiowego luzu łożysk. Najczęściej to oni są sprawcami kłopotów.
Znacznie większym kłopotom grożą uderzenia pochodzące z wnętrza samego silnika. Odsłuchuje się je w różnych trybach pracy silnika za pomocą stetoskopu samochodowego lub w przypadku jego braku suchego patyczka o średnicy około 10 mm wykonanego z twardego drewna (jest przyciśnięta do kości policzkowej poniżej płatka ucha). W ten sposób możliwa jest identyfikacja uszkodzeń mechanizmu dystrybucji gazu, zespołu cylinder-tłok oraz mechanizmu korbowego.
Jeszcze raz podkreślamy: aby postawić diagnozę nie wystarczy słuch muzyczny, trzeba mieć doświadczenie zawodowe i doskonałą wiedzę «materiał».
W zdrowym ciele zdrowy duch
Badanie diagnostyczne byłoby niepełne bez analizy zadymienia spalin silnika. Jest już wystarczająco ciepło, więc czas podejść do rury wydechowej i przyjrzeć się koniowi «do ścieku».
Spaliny sprawnego silnika są prawie bezbarwne. Z rury wydechowej wydobywa się ledwo wyczuwalny lekki biały dym, którego intensywność wzrasta po mocnym naciśnięciu pedału gazu.
W mroźną pogodę sprawny samochód pozostawia za sobą dość gęste chmury białej pary (nie mylić z dymem!), wskazujące na całkowite spalenie paliwa.
Nie jest konieczne wdychanie spalin przez długi czas. Zatrzymujemy silnik. Ale to jeszcze nie koniec. Warto przyjrzeć się wewnętrznej powierzchni korka wlewu oleju. Obecność na nim śladów spienionej emulsji o brudnożółtym zabarwieniu jest bardzo niepokojącym objawem wskazującym na wyciek płynu chłodzącego do układu smarowania. Po zdjęciu korka zbiornika wyrównawczego sprawdź wygląd płynu niezamarzającego.
Ostrzeżenie! Aby uniknąć zranienia (oparzenie), Zrób to na zimnym silniku!
Film olejowy na powierzchni płynu niezamarzającego oraz spieniony olej silnikowy to zwiastun zbliżającej się naprawy silnika.
To chyba wszystko. Dokładnie zbadaliśmy «pacjent», dosłownie «od nosa do czubka ogona». A podczas kontroli używali nie drogiego sprzętu, niedostępnego dla większości kierowców, ale tego, co dała nam natura - wzroku, słuchu, węchu i oczywiście tajemniczego «szare komórki».
Analiza spalin
Zaolejony pasek o szerokości 6-8 mm na zewnętrznej powierzchni rury wydechowej samochodu («żałobna opaska na głowę») z powodu zwiększonego zużycia oleju. Remont silnika jest nieunikniony.
Czarny dym
Oznaka niepełnego spalania paliwa. System podawania przygotowuje bardzo bogatą mieszankę i wymaga regulacji.
Niebieski dym (fioletowy) cień
Oznaka zwiększonego zużycia oleju. Silnik wymaga wymiany uszczelniaczy trzonków zaworów lub naprawy zespołu cylinder-tłok.
Gęsty biały dym
Objaw spalonej uszczelki głowicy cylindrów. Płyn chłodzący dostaje się do komory spalania.
Dym o zapachu spalin z usuniętej rury układu wentylacji skrzyni korbowej (odpowietrznik) silnik.
Oznaka przedostania się spalin do miski olejowej z powodu zwiększonych luzów w zespole cylinder-tłok.
Dużo «jedzenie», ale cicho jeździ
Jeśli silnik nie uruchamia się dobrze, słabo ciągnie i zużywa dużo paliwa, problem może nie być tym, o czym myślisz na początku. Z pozoru prosta sytuacja w zakresie ustalenia przyczyny źródłowej jest najbardziej podstępna. Wielu odważnie rozpoczyna samodzielne poszukiwania, nie
zdając sobie sprawę, że te przejawy mogą wynikać z wielu przyczyn, od elementarnych do całkiem poważnych. Cóż, jeśli masz samochód, w którym zastosowano proste i przestarzałe rozwiązania techniczne - klasyk «Żyguli», «Moskwicz» i «Wołga» - możesz bezpiecznie skontaktować się z mechanikami samochodowymi z doświadczeniem w zakresie naprawy takich samochodów.
Ale po zmianie samochodu na bardziej nowoczesny wielu kierowców nadal zwraca się do tych samych mistrzów. I nie mają odwagi przyznać się, że nie rozumieją skomplikowanych procesów zachodzących w układach wtrysku paliwa i elektronicznych obwodach zapłonowych. Badają iskrę «za rozbicie», uszkadzając tranzystory, izolację uzwojeń cewek zapłonowych, przewodów wysokiego napięcia i «płonący» ścieżek przewodzących na pokrywach i wirnikach rozdzielaczy zapłonu. Bez rozwiązania problemu tacy mechanicy jeżdżą «choroba» wewnątrz. I w końcu właściciel nadal trafia do profesjonalnie wyszkolonych mechaników. «Leczenie» maszyny będą już jednak znacznie utrudnione.
Specjaliści często znajdują się w sytuacji, w której po długiej pracy, nawet przy użyciu skomplikowanych przyrządów, niczego nie rozumieją. Dopiero po jakimś czasie (czasami bardzo długo) okazuje się, że poprzedni mistrz- «mądrala» wymieniłem dysze w gaźniku lub przekręciłem wszystko w układzie wtryskowym, w końcu naruszyłem jego szczelność lub «zabity» ciśnieniomierz.
Lista możliwych przyczyn prowadzących do zwiększonego zużycia paliwa i spadku mocy silnika jest bardzo bogata. A poza nimi szereg nietypowych, ale poważnych i dość powszechnych usterek, takich jak przepalenie tłoka, dostawanie się paliwa do oleju, awaria jednego z czujników temperatury układu wtryskowego i termostatu, splątanie rurek podciśnieniowych, zniszczenie jednej z uszczelek gaźnika, pierścieni tłokowych lub deflektorów tłoków.
Diagnostykę należy przeprowadzić bez demontażu, ponieważ w przeciwnym razie istnieje duża szansa tylko na czasowe wyeliminowanie konsekwencji lub nawet uzupełnienie istniejącego problemu o nowy, czasem bardziej złożony.
Na przykład istnieje wiele przyczyn prowadzących do zmniejszenia mocy iskry. Jeśli diagnostyka jest wykonywana na wielofunkcyjnym testerze silników, na jego ekranie można od razu określić, jaka usterka ma miejsce.
Częstą sytuacją jest sytuacja, w której po wykryciu oznak nieprawidłowej pracy silnika kierowca udaje się do mechanika. Po zmierzeniu kompresji silnika i stwierdzeniu zgodności z normą zaczyna regulować zarówno gaźnik, jak i układ zapłonowy, osiągając stabilną pracę. Czasem się to udaje. Silnik uruchamia się regularnie, przestaje gaśnie, ale jednocześnie przyczepność i zużycie paliwa pozostawiają wiele do życzenia. Gdzie jest błąd?
W zużytym silniku często przeciekają uszczelki zaworów. Olej, który dostaje się na tłoki, prowadzi do sztucznego wyrównania szczelin, które powstały podczas zużycia tłoków, pierścieni i cylindrów. W rezultacie podczas pomiaru kompresji uzyskuje się fałszywe odczyty. Naprawianie tego problemu po «naprawa», wykonane przez mechanika, jest znacznie utrudnione ze względu na konieczność przywrócenia pierwotnej regulacji.
Odwrotna sytuacja jest również dość powszechna, gdy właściciel jest nieuzasadniony «wpaść» w kapitalnym remoncie, choć wystarczyłoby wymienić te same uszczelki, co jest ponad dziesięciokrotnie tańsze.
Niestety, do tej pory rynek obsługi samochodów pozostaje w przybliżeniu równo podzielony na stacje spełniające współczesne wymagania kwalifikacyjne, usługi techniczne i kulturalne oraz fragmenty niestety pamiętnego radzieckiego serwisu samochodowego. Dlatego właściciele samochodów powinni dokładnie zapoznać się z centrum technicznym, na którym zostanie zainstalowany samochód. I to nie tyle z kosztami usług, ale z tym, jak, z czym iw jakich warunkach zdiagnozują i naprawią samochód.